ONA:
Nasze wakacje minęły bardzo szybko, z pewnością jak u każdego, kto miał tyle wolnego. Jednak były one bardzo udane, ponieważ spędzone wspólnie, no i nasze pierwsze. Było naprawdę cudownie. Ostatni tydzień był w szczególności bardzo wyjątkowy, ponieważ wykorzystaliśmy ten czas jak najlepiej. Piątek był bardzo pozytywnym dniem, to wtedy dowiedzieliśmy się, że zdaliśmy nasze egzaminy zawodowe. Nie mamy więc powodu do zmartwień i możemy z nową energią rozpocząć rok szkolny. W ten weekend świętowaliśmy, była pizza, wino i seriale. Tym razem doszły także zakupy, na których kupiłam przepiękne trampki, oczywiście z ogromną pomocą niezastąpionego doradcy. Jak widać nie wszyscy mężczyźni na zakupach dostają zawrotów głowy i chcą jak najszybciej opuszczać sklep.
ON:
Wakacje były bardzo pozytywne choć wiele planów nie zostało jeszcze zrealizowanych to jestem zadowolony. Resztę z planów można zrealizować przy najbliższej okazji. Jak już wcześniej czytaliście postanowiliśmy się wspólnie pożegnać z wakacjami. Szczególnie ciekawą atrakcją była możliwość obserwowania i uczestniczenia w zakupach, w które bez mojej pomocy nie były by udane. W najbliższym czasie liczę na rewanż i takie samo poświecenie przy wyborze ubrań. Może to brzmieć dziwnie ale zapewne moje zakupy będą trwały dłużej ponieważ nigdy nie mogę znaleźć moich rozmiarów tego co mi się akurat podoba. A wy jak spędziliście ostatnie dni swoich wakacji?
Nasze wakacje minęły bardzo szybko, z pewnością jak u każdego, kto miał tyle wolnego. Jednak były one bardzo udane, ponieważ spędzone wspólnie, no i nasze pierwsze. Było naprawdę cudownie. Ostatni tydzień był w szczególności bardzo wyjątkowy, ponieważ wykorzystaliśmy ten czas jak najlepiej. Piątek był bardzo pozytywnym dniem, to wtedy dowiedzieliśmy się, że zdaliśmy nasze egzaminy zawodowe. Nie mamy więc powodu do zmartwień i możemy z nową energią rozpocząć rok szkolny. W ten weekend świętowaliśmy, była pizza, wino i seriale. Tym razem doszły także zakupy, na których kupiłam przepiękne trampki, oczywiście z ogromną pomocą niezastąpionego doradcy. Jak widać nie wszyscy mężczyźni na zakupach dostają zawrotów głowy i chcą jak najszybciej opuszczać sklep.
ON:
Wakacje były bardzo pozytywne choć wiele planów nie zostało jeszcze zrealizowanych to jestem zadowolony. Resztę z planów można zrealizować przy najbliższej okazji. Jak już wcześniej czytaliście postanowiliśmy się wspólnie pożegnać z wakacjami. Szczególnie ciekawą atrakcją była możliwość obserwowania i uczestniczenia w zakupach, w które bez mojej pomocy nie były by udane. W najbliższym czasie liczę na rewanż i takie samo poświecenie przy wyborze ubrań. Może to brzmieć dziwnie ale zapewne moje zakupy będą trwały dłużej ponieważ nigdy nie mogę znaleźć moich rozmiarów tego co mi się akurat podoba. A wy jak spędziliście ostatnie dni swoich wakacji?