Ostatnio zwykłam narzekać i zadręczać się wszystkim. Wpadłam w czarny krąg moich dzikich i negatywnych myśli. I trwałam w tym kręgu, każdego dnia coraz bardziej wymyślając sobie problemy. Wydaje mi się, że każdy miewa takie chwile. No więc wczoraj także siedziałam w tym dole, który sama pod sobą kopałam. Aż do momentu gdy trwoniąc czas na Youtube (oczywiście zamiast robić coś pożytecznego) wpadłam na kanał 20m2. Dla tych, którzy nie wiedzą – kanał z wywiadami, taki internetowy talk-show, ostatnio trochę przeze mnie zapomniany. Nie wiadomo dlaczego, włączyłam sobie wywiad z panią Beatą Pawlikowską. Zaciekawił mnie, chciałam czegoś posłuchać. I nie wiadomo kiedy, zaczęło mnie boleć to, co ostatnio siedziało w mojej głowie i to co często robię, gdzie się znajduję. Obejrzałam wywiad i poczułam się, jakby ktoś kopnął mnie mocno w tyłek.
O Beacie Pawlikowskiej słyszałam już wcześniej, jednak nie zagłębiałam się aż tak w jej poglądy, czy styl życia. Jednak wczoraj poszukałam więcej i dowiedziałam się trochę o jej zdaniu na różne tematy. Popieram ją jeśli chodzi o to, że aby coś osiągnąć, trzeba dążyć do tego i nie poddawać się. Jej życie kiedyś nie było łatwe, jednak dzisiaj ma ona w sobie tyle siły, aby być szczęśliwą, podróżować, a na dodatek motywować innych - a to naprawdę coś wielkiego! Podczas oglądania wywiadu zmotywowała mnie ona niesamowicie właśnie w tej kwestii. Ma ona też interesujące zdanie na temat żywności, jednak to dla mnie odległy temat (tutaj nie do końca się z nią zgadzam) i dziś nie o tym.
Po obejrzeniu wywiadu, weszłam na jej stronę internetową, gdzie można znaleźć karteczki z dziennika. Kartka z dnia wczorajszego prezentowała się właśnie tak jak widzicie obok. Tak bardzo dotyczyła tego, co siedziało w mojej głowie, że skłoniło mnie to do głębszych przemyśleń. Poczytałam trochę tych kartek i wiele spraw stało się łatwiejszych, mniej skomplikowanych. Nie zawsze życie układa się tak, że wszystko dostajemy na wyciągnięcie ręki, nie zawsze wszystko jest łatwe. Oczywiście, są sprawy w których motywujące teksty, czy nasz sposób myślenia nie rozwiąże problemu. Jednak tak często problem tkwi w naszej głowie i nigdzie więcej. Możemy przyjmować to co trafi nam się przez przypadek, czy całe życie siedzieć na kanapie, niekoniecznie będąc zadowolonym. Ale możemy też wstać z tej kanapy i zacząć działać, dążyć do czegoś, co ciężko osiągnąć. Jednak gdy to osiągniemy, będziemy naprawdę szczęśliwi! Do takiego wniosku doszłam wczoraj, gdy obejrzałam, poczytałam i przemyślałam tę sprawę. Wczoraj był piękny dzień, bo trochę otworzyłam sobie oczy i zmotywowałam się. Polecam każdemu kto jest krytycznie nastawiony do świata, czy samego siebie, kto dziś marudzi, lub miewa gorsze dni. Może to całkowicie nie rozwiąże problemu, jednak choć trochę da nadzieję i szansę na uśmiech, czy lepszy dzień.
O Beacie Pawlikowskiej słyszałam już wcześniej, jednak nie zagłębiałam się aż tak w jej poglądy, czy styl życia. Jednak wczoraj poszukałam więcej i dowiedziałam się trochę o jej zdaniu na różne tematy. Popieram ją jeśli chodzi o to, że aby coś osiągnąć, trzeba dążyć do tego i nie poddawać się. Jej życie kiedyś nie było łatwe, jednak dzisiaj ma ona w sobie tyle siły, aby być szczęśliwą, podróżować, a na dodatek motywować innych - a to naprawdę coś wielkiego! Podczas oglądania wywiadu zmotywowała mnie ona niesamowicie właśnie w tej kwestii. Ma ona też interesujące zdanie na temat żywności, jednak to dla mnie odległy temat (tutaj nie do końca się z nią zgadzam) i dziś nie o tym.
Po obejrzeniu wywiadu, weszłam na jej stronę internetową, gdzie można znaleźć karteczki z dziennika. Kartka z dnia wczorajszego prezentowała się właśnie tak jak widzicie obok. Tak bardzo dotyczyła tego, co siedziało w mojej głowie, że skłoniło mnie to do głębszych przemyśleń. Poczytałam trochę tych kartek i wiele spraw stało się łatwiejszych, mniej skomplikowanych. Nie zawsze życie układa się tak, że wszystko dostajemy na wyciągnięcie ręki, nie zawsze wszystko jest łatwe. Oczywiście, są sprawy w których motywujące teksty, czy nasz sposób myślenia nie rozwiąże problemu. Jednak tak często problem tkwi w naszej głowie i nigdzie więcej. Możemy przyjmować to co trafi nam się przez przypadek, czy całe życie siedzieć na kanapie, niekoniecznie będąc zadowolonym. Ale możemy też wstać z tej kanapy i zacząć działać, dążyć do czegoś, co ciężko osiągnąć. Jednak gdy to osiągniemy, będziemy naprawdę szczęśliwi! Do takiego wniosku doszłam wczoraj, gdy obejrzałam, poczytałam i przemyślałam tę sprawę. Wczoraj był piękny dzień, bo trochę otworzyłam sobie oczy i zmotywowałam się. Polecam każdemu kto jest krytycznie nastawiony do świata, czy samego siebie, kto dziś marudzi, lub miewa gorsze dni. Może to całkowicie nie rozwiąże problemu, jednak choć trochę da nadzieję i szansę na uśmiech, czy lepszy dzień.
fajnie, że znalazłaś takiego odstresowywacza i odciągacza uwagi :) nie kojarzę kanału, ale typa gdzieś już widziałam :D
OdpowiedzUsuń+ też marzyła mi się czwórka przez jakiś czas, potem naczytałam się głupich opinii simsomaniaków, aż moja koleżanka, która jak ja uwielbia simsy powiedziała mi, że 4 dupy jej nie urwała, to dałam sobie spokój :P
Beatę Pawlikowską poznałem już dawno, ale nadal jestem nią zachwycony jak ty. Czasami potrzebuję jej słów, by nie marnować życia. Jest świetna <3
OdpowiedzUsuńŚwietny wywiad, świetna kobieta ze wspaniałym spojrzeniem na życie. Ja nigdy nie spuszczam żaluzji w pokoju :P Polecam również wywiad z Moniką Kuszyńską, również z niego wyciągnęłam całkiem sporo ciekawych rzeczy!
OdpowiedzUsuńWartościowa osoba, która działa. Tacy ludzie, ich optymizm i siła są bardzo potrzebne :)
OdpowiedzUsuńTeż widziałam ten wywiad i bardzo mi się spodobał. Mam nadzieję, że pozostaniesz zmotywowana jak najdłużej :)
OdpowiedzUsuńInteresująca i pozytywna osoba, która zaszczepia w innych optymizm. Uwielbiam ją!
OdpowiedzUsuńliterackaewka.blogspot.com
Dobrze, że jest internet, bo jeśli wie się, gdzie szukać, można w nim znaleźć motywację. ;)
OdpowiedzUsuńNie wiem, kim jest ta babeczka - wiem tylko, że pełna jest pozytywnej energii. Wie, o czym mówi i jest świadoma wielu ważnych rzeczy. Mnie również otworzyła oczy na kilka ważnych spraw. Dobrze, że jest ktoś taki, kto potrafi pokazać nam słuszną drogę. :)
OdpowiedzUsuńKojarzę panią Beatę i kilka jej książek całkiem dobrze. Zawsze podziwiam jej pozytywne podejście do życia- mam wrażenie, że bez względu na wszystko-, to, że mimo tego, jak było, teraz potrafi być taką pełną nadziei i życia podróżniczką. I fakt, oczywiście nie wszystkie, ale niektóre problemy stwarzamy czy wyolbrzymiamy tylko my sami. Wiele rzeczy siedzi w naszych głowach, tam się tworzy, tam nabiera tempa i przybiera przerażające kształty. Co prawda nie lubię tego zwrotu (tj. to wszystko jest w Twojej głowie), ale z innych przyczyn, ludzie czasem nadużywają tych słów. To się jednak notki nie tyczy, więc na tym ten komentarz zakończę ;)
OdpowiedzUsuńOpowiastki Prawdziwe (klik)
Coś mi się o niej już o uszy obiło :)
OdpowiedzUsuńNiektórzy ludzie mają trudno i wychodzą na o wiele lepsze, niektórzy zawsze mają dobrze i kończą gorzej... wiadomo, zależy to właśnie od nas, od poziomu ambicji, od tego czy na prawdę chcemy osiągać pewne cele. Ja codziennie staram się myśleć pozytywnie i działać w sposób w który po prostu chcę. A to, że czasem coś nie wychodzi, a czasem jest lepiej to już trudno, takie życie. Równowaga jakaś musi zachowana być :)
OdpowiedzUsuńZapraszam! zuzu-zuzannaxx.blogspot.com
Jakiś czas temu czytałam rewelacyjny wywiad z panią Pawlikowską, to o czym mówi, pisze, czym się dzieli daje niesamowitego kopa do działania. Nie każdy ma możliwości wyjścia z dołku samemu, ale jeśli my sami się w nim trzymamy to nic innego nie pozostaje jak tylko i wyłącznie działać :)
OdpowiedzUsuńChyba sama zapoznam się za chwilę bliżej z osobą pani Beaty. :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam czytać jej książki. To bardzo mądra kobieta! Świetnie,że znalazłaś w sobie motywację do działania :)
OdpowiedzUsuńTe karteczki z dobrymi myślami są super :)
OdpowiedzUsuń