sobota, 5 września 2015

O zakończeniu wakacji.

ONA:
Nasze wakacje minęły bardzo szybko, z pewnością jak u każdego, kto miał tyle wolnego. Jednak były one bardzo udane, ponieważ spędzone wspólnie, no i nasze pierwsze. Było naprawdę cudownie. Ostatni tydzień był w szczególności bardzo wyjątkowy, ponieważ wykorzystaliśmy ten czas jak najlepiej. Piątek był bardzo pozytywnym dniem, to wtedy dowiedzieliśmy się, że zdaliśmy nasze egzaminy zawodowe. Nie mamy więc powodu do zmartwień i możemy z nową energią rozpocząć rok szkolny. W ten weekend świętowaliśmy, była pizza, wino i seriale. Tym razem doszły także zakupy, na których kupiłam przepiękne trampki, oczywiście z ogromną pomocą niezastąpionego doradcy. Jak widać nie wszyscy mężczyźni na zakupach dostają zawrotów głowy i chcą jak najszybciej opuszczać sklep.


ON:
Wakacje były bardzo pozytywne choć wiele planów nie zostało jeszcze zrealizowanych to jestem zadowolony. Resztę z planów można zrealizować przy najbliższej okazji. Jak już wcześniej czytaliście postanowiliśmy się wspólnie pożegnać z wakacjami. Szczególnie ciekawą atrakcją była możliwość obserwowania i uczestniczenia w zakupach, w które bez mojej pomocy nie były by udane. W najbliższym czasie liczę na rewanż  i takie samo poświecenie przy wyborze ubrań. Może to brzmieć dziwnie ale zapewne moje zakupy będą trwały dłużej ponieważ nigdy nie mogę znaleźć moich rozmiarów tego co mi się akurat podoba. A wy jak spędziliście ostatnie dni swoich wakacji?

16 komentarzy:

  1. ja ostatnie dni wakacji spędziłam w domu, bo chciałam odpocząć ;) w te wakacje w domu byłam zaledwie dwa tygodnie :)
    super, że końcówka wakacji tak wam się udała. Ja pod koniec sierpnia też się dowiedziałam, że zdałam egzaminy zawodowe ;))

    OdpowiedzUsuń
  2. Typowych wakacji już nie mam, gdyż etap nauki, studiów mam już za sobą.

    OdpowiedzUsuń
  3. A moje wakacje nadal trwają *śmieje się bezczelnie* :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Gratulacje zdanych egzaminów :) Ja mam jeszcze trochę wakacji, które raczej spędzę na remontowaniu swojego mieszkania, tak, żeby nowy semestr zacząć już w nowo umeblowanym miejscu, ale wakacje były świetne ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. i co planujecie robić po zakończeniu szkoły? :) skoro egzaminy zawodowe zdane, to wnioskuję, że jesteście po techniku? albo szkole zawodowej? :) jakieś studia czy do pracy teraz? ja jeszcze mam miesiąc wolnego od studiów, ale spędzam ten czas głównie w pracy :( za to weekendy wykorzystuję jak się da, w każdy wycieczka gdzie indziej ^^

    OdpowiedzUsuń
  6. Gratuluje zdanych egzaminów:) Moje wakacje jeszcze trwają, ale niestety wszystko co dobre, szybko się kończy

    OdpowiedzUsuń
  7. Zdane egzaminy więc można odpoczywać

    OdpowiedzUsuń
  8. Gratuluję zdania egzaminów :) Wiem sama po sobie jaki to stres, czekając na wyniki :) Wspólne zakupy dają dużo więcej radości niż chodzenie po sklepach w samotności. Tym bardziej, że te były udane :) Niestety wakacje przeszły do historii, ale na pewno będziecie je mile wspominać :) Obyście następne też spędzili razem :)
    Muszę przyznać, że jestem zauroczona Waszym blogiem i pomysłem na niego :)
    Pozdrawiam ciepło, kochani :)

    OdpowiedzUsuń
  9. świetny pomysł jeśli chodzi o prowadzenie bloga w ten sposób! ~best-frieend.blogspot.com zapraszam na nowy post!

    OdpowiedzUsuń
  10. Jako tegoroczna maturzystka mogłam na cieszyć się wolnym wrześniem, ale to co dobre szybko się kończy, także i moje wakacje dobiegają końca.
    Powodzenia w rzeczywistości, niekoniecznie szarej :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie wiem jak spędzę ostatnie dni wakacji, bo nie przyszła jeszcze na nie pora. Wszyscy na piątym roku robią trzytygodniowe praktyki, które ja odrobiłam już w lipcu. Więc... do 26.10. mam wolne ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ach, jak ja tęsknię za wakacjami..

    OdpowiedzUsuń
  13. Ojej, a czemu tu taka cisza zapadła? Dlaczego tu tak pusto?
    Puk, puk, proszę państwa, państwo obecni? Wstajemy, wstajemy i notki piszemy! Szkoda, żeby jeden z najciekawszych blogów zaginął w odmętach opuszczonej części blogosfery...
    Szybkiego powrotu życzę i pozdrawiam,
    IrisAnimae (dawniej Lina z Chmurki)

    OdpowiedzUsuń